Na samym początku exp leci nam bardzo szybko i wbijanie kolejnych poziomów wydaje się bardzo łatwe. Im jednak wyższy poziom tym będzie trudniej. Na początku bijemy w bezpośredniej okolicy miejsca, gdzie zaczęliśmy grę. Zabijamy psy, następnie wilki, potem z kolei przyjdzie czas na dziki i niedźwiedzie.
W okolicy 9-10 poziomu następuje spore spowolnienie szybkości wbijania kolejnych poziomów. Należy się nieco natrudzić i nabiegać. Na tym etapie liczy się bardziej ilość niż poziom zabijanych potworów. Lepiej będzie zlurować sobie i szybko ubić np. 5 grupek wilków niż męczyć się dłużej z jedną grupką tygrysów.
Gdy wbijemy już 10-12 poziom i mamy w miarę sensowne wyposażenie (czyli przedmioty minimum +4) możemy pokusić się o przejście do drugiej lokalizacji. Będziemy tam expić na zaprzysiężonych. Mają w teorii sporo wyższy lvl od naszego jednak bardzo łatwo można je ubić.
Opcją alternatywną jest expienie na bezdusznych wersjach mini-bossów z M1. Bezduszne mają wysoki lvl i więcej punktów życia niż normalne moby, jednak występują pojedynczo. Łatwo jest je zabijać używać na nich skilli omdlewających. Dają stosunkowo dużo punktów doświadcza i expi się na nich nawet szybciej niż na zaprzysiężonych w M2.
W okolicach poiozmu 16-17 będziemy już w stanie bez większych problemów zabijać łuczników czarnego wiatru. Następnie po osiągnięciu 20 poziomu możemy starać się expić także na innych dzikusach występujących w M2. Można na nich spokojnie dobić 30lvl doświadczenia. Ważne jest, aby starać się zabijać ich możliwie jak najwięcej na raz.
ps.
Warto zrobić sobie przerwę w expieniu na około 15lvl i pójść do lochu łatwych małp nadropić medali. Będziemy potrzebować ich co najmniej 11 sztuk aby zdobyć konia bojowego.
